Historia: Lublin - Katedra Przemienienia Pańskiego

Lublin od zarania swych dziejów był miastem kulturowego pogranicza. Obok Polaków przez wiele stuleci mieszkali tu Żydzi, Rusini (Ukraińcy), Szkoci, Włosi, Niemcy, Holendrzy, Grecy, Rosjanie. Obok licznych kościołów katolickich wznoszono tu także cerkwie, synagogi i zbory różnych gałęzi reformacji.

Wielokulturowy charakter Lublina wynikał z jego położenia geograficznego - miasto znajdowało się na skraju polskich ziem etnicznych, było również znaczącym ośrodkiem handlu, położonym na przecięciu ważnych szlaków kupieckich.

Już od średniowiecza istniała w Lublinie również kolonia ruska, która tworzyli kupcy i rzemieślnicy przybywający tu z sąsiednich ziem zamieszkałych przez ludność ukraińską. Miejscowa wspólnota prawosławna posiadała w Lublinie swą świątynię - cerkiew Przemienienia Pańskiego (Spaso-Preobrażeńską). W bieżącym roku obchodzimy 360 rocznicę wyświęcenia jej przez kijowskiego metropolitę Piotra Mohyłę.

Lublin i jego chrystianizacja

O początkach miasta i jego chrystianizacji wiemy niewiele. Dzieje Lublina sięgają neolitu, zaś od V w. n.e. człowiek mieszka tu nieprzerwanie. W VI w. wykształca się ośrodek miejski. Trzy stulecia później, w IX w., tereny te, według niektórych badaczy, wchodzą w skład państwa wielkomorawskiego. Właśnie wtedy po raz pierwszy dociera być może do Lublina chrześcijaństwo w obrządku słowiańskim. Według innej podobnej hipotezy pierwszą świątynią chrześcijańską obrządku słowiańskiego miałby być najstarszy w Lublinie kościół św. Mikołaja na Czwartku. Do tej pory nie znaleziono jednak żadnych dowodów jednoznacznie potwierdzających te hipotezy.

Prawdopodobnie pod koniec X w. Lublin zostaje włączony do państwa Piastów, w kolejnych stuleciach dokonuje się zapewne chrystianizacja tych terenów w obrządku zachodnim. W tym przypadku również nie ma żadnych informacji źródłowych, pierwsza wzmianka o kościele katolickim w Lublinie pochodzi z legendy i dotyczy końca XIII w. Trudno sobie jednak wyobrazić, że w końcu XIII w. nie było w Lublinie kościoła, tym bardziej, że wiadomo, iż wkrótce potem był on już na pewno siedzibą ważnej jednostki terytorialnej Kościoła katolickiego - archidiakonatu oraz władzy państwowej - kasztelana

Początki Prawosławia w Lublinie

Obszary między Wisłą a Bugiem (dzisiaj określane nazwą "Lubelszczyzna") od zarania stanowiły pogranicze polsko-ruskie. Zachodnia część tego terytorium zamieszkiwana była przez ludność zachodniosłowiańską i z czasem weszła w skład państwa Piastów, zaś wschodnią (zwaną w kilka wieków później Chełmszczyzną i Podlasiem) zamieszkiwało wschodniosłowiańskie plemię Wołynian i stanowiła ona zachodnią rubież Rusi Kijowskiej.

Po oficjalnym chrzcie Rusi w 988 r. następowała intensywna chrystianizacja całego państwa kijowskiego. Już w roku 992 w pobliskim, położonym kilkanaście kilometrów na wschód od Bugu, mieście Włodzimierzu Wołyńskim powołano prawosławną diecezję w skład, której weszły także prawdopodobnie obszary między Bugiem i Wieprzem. W jednym z ruskim latopisów, tzw. Nikonowskim, jest wzmianka, iż wśród biskupów modlących się w Kijowie nad relikwiami św. Borysa i św. Gleba w r. 1072 był również biskup chełmski Ioann. Brak jednak innych źródeł potwierdzających fakt istnienia w XI wieku prawosławnego biskupstwa w Chełmie. Niezaprzeczalnym jest natomiast istnienie takiego biskupstwa w Uhrowsku (dzisiejszy Uhrusk) nad Bugiem w r. 1205, w r. 1240 zostało ono przeniesione do Chełma. Jeżeli na początku XIII wieku (a być może i wcześniej) istniało już biskupstwo prawosławne na lewym brzegu Bugu, musiały także istnieć tutaj liczne cerkwie parafialne.

Położenie Lublina w pobliżu polsko-ruskiej granicy politycznej i etnicznej (zresztą według niektórych językoznawców sama nazwa "Lublin" jest pochodzenia ruskiego, po polsku brzmiałaby "Lubin") przynosiło dwojakiego rodzaju konsekwencje. Z jednej strony mógł on być przedmiotem sąsiedzkich waśni między książętami polskimi i ruskimi. Jak pisze Wincenty Kadłubek w swej Kronice, książę Daniel opanował Lublin i wzniósł tu zamek z wieżą obronną i cerkwią (byłaby to pierwsza świątynia prawosławna w Lublinie). Część historyków podważa jednak zarówno sam fakt zbrojnego zajęcia miasta przez księcia Daniela, jak i wznoszenia w nim przez niego budowli.

Z drugiej zaś strony bliskie sąsiedztwo ziem ruskich pozwalało Lublinowi stać się ważnym ośrodkiem handlowym. Nierzadko przybywali tu ruscy kupcy i z czasem powstała stała kolonia ruska. Jedna z najstarszych ulic miasta do dziś nosi nazwę "Ruska" i jest zapewne pozostałością dzielnicy zamieszkałej przez ludność ruską. Właśnie w tej ruskiej dzielnicy powstała cerkiew prawosławna p.w. Przemienienia Pańskiego, (czyli jak określa się to święto w tradycji prawosławnych Słowian, Spasa).

Ze względu na brak źródeł nie możemy dokładnie ustalić daty powstania stałej parafii prawosławnej w Lublinie i budowy pierwszej cerkwi. Pierwsza wzmianka o lubelskiej cerkwi zawarta jest w dokumencie z r. 1390 w sprawie tzw. "ruszycy". Ten łacińskojęzyczny dokument mówi o zabiciu 2 kobiet udających się ze wsi Kolechowice (40 km na północny-wschód od Lublina) na "przasznik santi Spaas scismaticze ante Lublin",czyli na prawosławne święto Przemienienia Pańskiego do Lublina. A wiec w końcu XIV w. była już w Lublinie, znana w okolicy, cerkiew prawosławna. Należy jednak zaznaczyć, iż niektórzy badacze poddają w wątpliwość autentyczność tego dokumentu.

Warto tu wspomnieć o jeszcze innym cennym zabytku świadczącym o związkach Lublina z ziemiami ruskimi. Jest nim kaplica Św. Trójcy na Zamku Lubelskim, wzniesiona w końcu XIV w. Na życzenie wychowanego pod wpływem tradycji prawosławnej króla Władysława Jagiełły rajcowie miejscy zdecydowali ozdobić ją freskami w stylu bizantyjsko-ruskim. Freski te wykonała w r. 1418, pod kierunkiem mistrza Andrzeja, grupa ruskich ikonopisców, pochodzących najprawdopodobniej z Wołynia.

Kolejna informacja o lubelskiej cerkwi dotyczy dopiero 1447 r. Chełmski biskup unicki Szumborski pisał w 1825 r. (opierając się na nieznanych nam dokumentach), że cerkiew Spasa w Lublinie, "przy Słomianym Rynku", ufundowała księżna kijowska Maria Iwanowna w 1447 r. Wydaje się jednak, że cerkiew ta istniała już wcześniej, ponieważ w dokumencie-darowiźnie księcia Jurija Czartoryjskiego z 1599 r. mówi się, iż cerkiew ta jest "...z wieków dawnych fundowana i zbudowana", a więc w końcu XVI w. tradycję cerkiewną w Lublinie mierzono już wiekami. Z kolei z dokumentu metropolity kijowskiego Michała Rahozy dla bractwa lubelskiego z roku 1594 dowiadujemy się, że cerkiew Przemienienia Pańskiego znajdowała się "...na Czwartku, na górze przy gościńcu Litewskim i Ruskim".

O wiele dokładniej możemy odtworzyć dzieje lubelskiej cerkwi w XVI w. Tego właśnie okresu w dziejach cerkwi dotyczą 4 oryginalne rękopiśmienne księgi przechowywane w Archiwum Państwowym w Lublinie, dotyczą one, niestety, głównie spraw majątkowych. Dowiadujemy się z nich m.in., że istniał spór między parafią prawosławną a proboszczem kościoła katolickiego p.w. św. Mikołaja na Czwartku o łan ziemi położonej między cerkwią a kościołem. Właśnie z tych dokumentów znamy imiona proboszczów Spaso-Preobrażeńskiej cerkwi w XVI w. Pierwszym z wymienionych duchownych jest Hrihorij, który sądził się o jakieś "Jurkowe pole", zabrane przez proboszcza łacińskiego. W dokumentach mówi się także o różnych krzywdach "cerkiewnych ludzi" oraz o tym, że Żydzi wybierają ziemię spod góry, na której stoi cerkiew, co grozi jej zawaleniem, ale innych wzmianek o samej cerkwi nie ma.

Z kolei z lustracji województwa lubelskiego z 1565 r. dowiadujemy się, iż cerkiewnej ziemi (wolnej od podatku) było półtora łanu i że uprawiali ją poddani "ruskiego bajtka (chyba bat'ka), których jest niemało".W r. 1593 król Zygmunt III zabronił "cerkiewnym ludziom" i Żydom piec chleb (na sprzedaż) oraz warzyć piwo i miód, ponieważ katoliccy mieszczanie Lublina skarżyli się na silną konkurencję.

Po unii brzeskiej

Koniec XVI w. przynosi znaczące zmiany w sytuacji Cerkwi prawosławnej w Rzeczpospolitej. Kościół katolicki, wstępujący w okres kontrreformacji, po raz kolejny wysuwa ideę unii kościelnej, czyli w praktyce przyłączenia Cerkwi prawosławnej w Rzeczypospolitej do Kościoła katolickiego. Jednym z inicjatorów unii jest król Zygmunt III. Po jej zawarciu w r. 1596 w Brześciu, władza państwowa udziela Kościołowi katolickiemu i unitom wszechstronnego wsparcia, zaś Cerkiew prawosławna staje się nielegalną i prześladowaną.

Zawarcie unii przez część hierarchów spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem większości wiernych, a biskupów, którzy podpisali unię uznano za odstępców. Ważną rolę w życiu Cerkwi zaczęły odgrywać bractwa cerkiewne, które stały się wkrótce najprężniejszymi, obok monasterów, ośrodkami walki o prawa prawosławnych i oporu przeciw narzucanej siłą unii.

Jednym z pierwszych bractw w Rzeczypospolitej było bractwo lubelskie, założone przez prawosławnych mieszczan 15 stycznia 1586 r. Statut bractwa zatwierdzony został przez patriarchę antiochijskiego Joachima, a potwierdził go następnie patriarcha konstantynopolski Jeremiasz. Hramotę na działalność bractwa wydał w 1594 r. metropolita kijowski Michał Rahoza. Lubelskie bractwo zorganizowane było na wzór najstarszych bractw cerkiewnych - lwowskiego (1439) i wileńskiego (1458). Jego działalność nie ograniczała się wyłącznie do sfery religijnej, bractwo lubelski założyło m.in. przytułek dla ubogich, szpital i szkołę bracką.

Proboszczami lubelskiej cerkwi byli wówczas wybitni duchowni, jak np. Piotr Passki, który napisał księgę objaśnień i pouczeń dla ludu, czy jego młodszy syn, Sawa. Właśnie Sawa Passki dokonał nowego przekładu "Nomokanonu" (zbioru kononów cerkiewnych), który był poprawiony i bardziej zgodny z greckim. Była to pierwsza taka próba w metropolii kijowskiej. Charakterystycznym jest również to, że trudniejsze słowa Sawa Passki wyjaśniał, jak o tym pisze wybitny historyk P.N. Batiuszkow w swoich "Pamiętnikach Russkoj Stariny...", "małorusskim narieczijem", czyli w języku ukraińskim.

To widocznie dzięki autoryteotowi, jaki posiadał Sawa Passki, do lubelskiego bractwa w 1601 r. wstąpiło wielu przedstawicieli znakomitych ruskich rodów, m. in. książęta Konstanty Ostrogski, Hryhorij Sanguszko-Kaszyrski, Akim Korecki, Paweł Drucki-Lubecki, Jurij Czartoryjski, Hrihorij Czetwertyński. Zaś bracia Ostrogscy przekazali wówczas, jako dar dla lubelskiej cerkwi, ikonę Matki Boskiej, zwaną później "Lubelską".

Ważnym zadaniem, które stanęło przed bractwem i całą prawosławną społecznością Lublina była potrzeba budowy nowej cerkwi. Stara, drewniana, spłonęła w 1587 r. Według tradycji ocalał z niej tylko ikonostas. Budowę nowej cerkwi rozpoczęto już w następnym 1588 roku, nie wiadomo jednak, czy i kiedy ją ukończono. W owym czasie cerkiew w Lublinie najprawdopodobniej jednak istniała, gdyż znamy imiona proboszczów z tego okresu aż do r. 1604. Fakt istnienia cerkwi w Lublinie na początku XVII w. (ok. 1620 r.) potwierdza również autor monografii Lublina W. Zieliński, który pisze: "... a rozszalały motłoch równocześnie napadł także na cerkiew grecką, wznoszącą się przy Słomianym Rynku i wielce ją uszkodził ... (która) z czasem uległa zupełnemu zniszczeniu". Być może była to jednak cerkiew monasterska, gdyż w nowej kronice cerkiewnej (stara nie zachowała się do naszych czasów) jest informacja o tym, iż w latach 1560-73 przy cerkwi Przemienienia Pańskiego zbudowano niewielki monaster. Być może cerkiew, której budowę rozpoczęto w r. 1588 spłonęła na początku XVII w., jak to sugeruje jeden z autorów. Budowę kolejnej, murowanej cerkwi bractwo rozpoczęło w 1607 r. W znalezionej podczas remontu cerkwi w 1839 r. za jedną z ikon rękopiśmiennej książeczce mówiło się, że bractwo lubelskie buduje tę cerkiew dzięki pomocy wspomnianych wielmoży oraz "...błohoczestywych Chrystusolubywych welmożnych panów szlachtyczej, obywatele wojewodstwa Kijewskoho, Wołynskoho i Braclawskoho i inych mnohich blahoczestywych ludej". Budowa nowej cerkwi trwała aż 26 lat, do 1633 r. Prawdopodobnie przyczyną tego było przeciwdziałanie i próby przejęcia cerkwi przez unitów popieranych przez Kościół katolicki i władze miasta. Próbując przejąć cerkiew unici wielokrotnie sądzili się z prawosławnymi w lubelskim Trybunale. Bractwo jednak również mobilizowało swoje siły uzyskując pomoc od biskupa chełmskiego Paisjusza Czerchawskiego i metropolity kijowskiego Hioba Boreckiego, którzy przysyłali do Lublina wybitnych uczonych prawosławnych - Kasjana Sakowicza i Teofila Leontowicza. Służyli oni radą i pomocą lubelskiemu bractwu, byli także wykładowcami w szkole brackiej. Mając takich nauczycieli szkoła musiała stać na wysokim poziomie. W latach 1634-36 T. Leontonicz był nawet rektorem tej szkoły. Z jego pamiętnika wiemy, że przywiózł on ze sobą kilkadziesiąt cennych ksiąg cerkiewnych, które wzbogaciły księgozbiór bractwa.

W marcu 1633 r. odbywał się w Krakowie sejm koronacyjny, na którym nowowybrany król Władysław IV uznał istnienie Cerkwi prawosławnej, wyraził zgodę na odrodzenie hierarchii praż wydał wiele przywilejów potwierdzających prawa prawosławnych. Dwa z nich dotyczyły cerkwi lubelskiej. W pierwszym król wyłączał lubelską parafię spod jurysdykcji unickiego biskupa chełmskiego, w drugim zaś obiecywał osobistą opiekę nad lubelską cerkwią. Na ich podstawie zatwierdzony wówczas przez króla nowy metropolita kijowski Piotr Mohyła, jeden z najwybitniejszych hierarchów na katedrze kijowskiej, wracając prawdopodobnie z Krakowa do Kijowa, zajechał do Lublina i 360 lat temu, 5(15) marca 1633 r., wyświecił nową murowaną cerkiew Przemienienia Pańskiego

Sytuacja prawosławnych w Lublinie poprawiła się jednak w niewielkim stopniu. Już w dwa lata po wyświęceniu unici dokonują napadu i zajmują cerkiew oraz monaster. W roku 1638 ten akt bezprawia sankcjonuje król Władysław IV.

Przeciwko odbieraniu prawosławnym świątyń przez unitów zaprotestowała ruska szlachta na swoich sejmikach w 1639 r. domagając się ich zwrotu. Wśród wyliczanych świątyń na pierwszym miejscu znalazła się cerkiew lubelska. Król Władysław IV uwzględnił te żądania i specjalnym uniwersałem nakazał staroście lubelskiemu oddać cerkiew Spasa lubelskiemu bractwu. Uczyniono to dopiero w następnym roku. Jednak w 1645 r. unici znów zajęli cerkiew.

W roku 1648 wybucha powstanie kozackie pod wodzą Bohdana Chmielnickiego. Jednym z najważniejszych postulatów Kozaków jest zniesienie unii i przyznanie równych praw ludności ruskiej. Powstanie odnosi początkowo sukces i na mocy ugody zborowskiej (1649) unici mają zwrócić wszystkie cerkwie zabrane prawosławnym. W przedstawionym przez hetmana Bohdana Chmielnickiego spisie nie zabrakło również cerkwi Spasa w Lublinie. Wróciła ona do prawosławnych w r. 1650, lecz na krótko. Rok później, po klęsce Kozaków, pod Beresteczkiem, unici znów zajmują cerkiew w Lublinie. Stan ten trwa do r. 1658 (z krótką przerwą w r. 1655, po zajęciu Lublina przez wojska kozackie), kiedy to na mocy ugody hadziackiej (1658) król jeszcze raz, dzięki Kozakom, zmuszony był zwrócić świątynię prawosławnym.

Nastały jednak inne czasy. Możni protektorzy Prawosławia już dawno poumierali, a ich dzieci wyrzekły się wiary ojców. Presja na prawosławnych była coraz silniejsza. Unici popierani przez władze uzyskiwali coraz większe wpływy. W Lublinie przejawia się to m.in. odbieraniem prawosławnym ziemi cerkiewnej. Następuje także upadek bractwa, znacznie zmniejsza ono zakres swej działalności. Trudna sytuacja była też w sąsiednim monasterze. Stopniowo zwiększają się wpływy unickie w parafii. Przejawia się to m.in. tym, że w Pomianniku cerkiewnym pisanym w latach 1674-1703 stopniowo pojawia się coraz więcej zdań w języku polskim.

Pod koniec XVII w. unici przejmują ostatnie cerkwie. W Lublinie większość parafian oraz mnisi miejscowego monasteru przyjęli unię dopiero w 1695 r.

Po r. 1695 przy cerkwi Przemienienia Pańskiego w Lublinie działa parafia unicka, wchodząca w skład unickiej diecezji chełmskiej oraz klasztor bazylianów. Staraniem zakonników tego klasztoru w r. 1752 powstaje przy parafii unickiej bractwo pod wezwaniem św. Onufrego (jednym z jego zadań było m.in. odseparowanie wiernych od wpływu monasteru św. Onufrego w Jabłecznej, który zawsze pozostał wierny Prawosławiu). Rok później bractwo to otrzymuje bullę z indulgencją od papieża Benedykta XIII. W rękach unitów cerkiew znajdowała się aż do 1875 r. Mimo, iż do tego okresu jest sporo materiałów archiwalnych, okres unicki w dziejach cerkwi nie został jeszcze opracowany.

Prawdopodobnie nawet po zajęciu cerkwi Spasa przez unitów część wiernych w Lublinie nadal pozostała prawosławnymi. Autor kroniki cerkiewnej pisze, że do r. 1752 istniało w Lublinie bractwo prawosławne (nie jest to jednak potwierdzone źródłami). Natomiast, gdy w 1785 r. zamieszkali w Lublinie kupcy greccy otrzymali od króla Stanisława Augusta pozwolenie na budowę nowej cerkwi prawosławnej p.w. Narodzenia NMP (przy ul. Zielonej), do parafii greckiej przyłączyli się także prawosławni Rusini z Lublina.

1795-1918

Rozbiory Rzeczypospolitej niewiele zmieniają w sytuacji prawosławnych. Lublin należy początkowo do Austrii, następnie, po Kongresie Wiedeńskim, wchodzi w skład Królestwa Polskiego. Dopiero w 1833 r. odnowiona zostaje cerkiew grecka przy ul. Zielonej. W r. 1839 na cerkiew przebudowano ówczesny kościół Wizytek.

Przez cały ten okres przy cerkwi Przemienienia Pańskiego działa nieliczna parafia unicka i podupadający klasztor bazyliański. Bardzo silne były procesy latynizacyjne i polonizacyjne. W wystroju cerkwi pojawiło się wiele elementów zachodnich jak: łacińskie ołtarze boczne, organy, dzwoneczki; dominował też język polski. Po upadku powstania styczniowego, któremu poparcia udzieliła m.in. część duchowieństwa unickiego, ukazem carskim z r. 1864 zostały zlikwidowane wszystkie klasztory bazyliańskie w Królestwie Polskim, w tym także lubelski klasztor św. Onufrego.

W latach 60-tych i 70-tych XIX w. podjęto akcję mającą na celu powrót do Prawosławia unitów diecezji chełmskiej. Jednym z pierwszych kroków w tym kierunku było dążenie do ograniczenia wpływów łacińskich i polskich w obrzędowości i wystroju świątyń. W 1868 r. zaczęto sprowadzać do diecezji chełmskiej duchownych unickich z Galicji, gdzie procesy latynizacyjne i polonizacyjne były o wiele wolniejsze. Proboszczem lubelskiej parafii unickiej został ks. Mikołaj Kolenkowski spod Lwowa. W tym samym roku przeprowadzono remont cerkwi, likwidując elementy łacińskie. W kolejnych latach ks. M. Kolenkowski przywraca wschodni charakter obrzędowości i nabożeństw, przygotowując wiernych do powrotu do Prawosławia.

Uwieńczeniem tego procesu stał się uroczysty powrót lubelskiej parafii Przemienienia Pańskiego (liczącej wówczas około 80 osób) do Prawosławia 11 maja 1875 r. Parafia weszła w skład nowopowstałej prawosławnej diecezji warszawsko-chełmskiej.

W tym samym czasie (w latach 1873-76) na pl. Litewskim wzniesiono sobór p.w. Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Lublin stał się też wówczas tytularną stolicą biskupów prawosławnych - wikariuszy diecezji warszawsko-chełmskiej, rezydowali oni w Chełmie. Katedrą biskupów lubelskich był sobór Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Warto przypomnieć, iż właśnie Lublin był pierwszą (w latach 1897-98) katedrą biskupią św. Tichona, późniejszego patriarchy moskiewskiego i męczennika za wiarę.

Po wybudowaniu soboru gubernator lubelski, uznając, że w Lublinie wystarczy jedna parafia prawosławna, proponował zlikwidowanie parafii przy cerkwi Przemienienia Pańskiego. Nie zgodził się na to biskup lubelski Modest. W 1881 r. dokonano generalnego remontu cerkwi, usuwając ostatnie ślady latynizacji. W październiku 1882 r. przy parafii reaktywowano bractwo cerkiewne i założono niewielką szkółkę cerkiewną. Ówczesny proboszcz ks. Włodzimierz Tatarów założył także dużą bibliotekę przycerkiewną, która w 1911 r. stała się biblioteką publiczną. Cerkiew Przemienienia Pańskiego otrzymała również w tym okresie wiele cennych darów, m.in. od patriarchy jerozolimskiego Damiana (kopię Jerozolimskiej ikony Bogurodzicy, krzyż z cząstką Krzyża Pańskiego i fragment kamienia z Golgoty), metropolity kijowskiego Filoteja i cara Aleksandra II. W 1907 r. uroczyście uczczono 300. rocznicę założenia cerkwi.

Na początku XX wieku wybudowano w Lublinie jeszcze 2 cerkwie prawosławne: w latach 1901-1904 na cmentarzu przy ul. Lipowej wzniesiono cerkiew-grobowiec p.w. Świętych Niewiast Niosących Wonności (ufundował ją prezes Izby Skarbowej w Lublinie Andrej Dejkun), zaś w r. 1904 wzniesiono przy rogatce warszawskiej cerkiew dla wojska, którą nazywano "pułkową". Istniały poza tym kaplice prawosławne w więzieniu na Zamku oraz w szpitalu.

I wojna światowa i ewakuacja ludności prawosławnej w głąb Rosji w 1915 r. (tzw. "bieżeństwo") przerwały na 4 lata prawosławne życie religijne w Lublinie. Do Rosji wywieziono również część wyposażenia cerkwi. W Moskwie (Czudow monastyr) znalazły się m.in.: Lubelska Ikona Matki Boskiej, kopia Jerozolimskiej Ikony Matki Boskiej, a także cenny Ewangeliarz, osiem dzwonów i wiele innych utensylii. Nic z tych przedmiotów nie powróciło do lubelskiej cerkwi i dalsze ich losy nie są znane.

W odrodzonej Polsce

Odrodzenie państwa polskiego stworzyło zupełnie nową sytuację. Cerkiew prawosławna traktowana była przez większość społeczeństwa polskiego i władze państwowe jako pozostałość zaborów. Wobec Cerkwi i wiernych stosowano politykę restrykcyjną.

W Lublinie prawosławnym odebrano większość cerkwi oraz wiele nieruchomości (w tym jeden z cmentarzy). W dyspozycji prawosławnych pozostała jedynie cerkiew Przemienienia Pańskiego i kaplica na cmentarzu. Pozostałe świątynie spotkał różny los... Sobór p.w. Podwyższenia Krzyża Pańskiego na pl. Litewskim był początkowo wykorzystywany jako kościół garnizonowy, a w latach 1924-25 został rozebrany (przy użyciu materiałów wybuchowych). Materiały uzyskane z rozbiórki przeznaczono na budowę Domu Żołnierza w Lublinie (obecnie Klub Garnizonowy), nieużyteczne zaś sprzedano na licytacji. Obecnie w miejscu soboru znajduje się fontanna. Po rozbiórce soboru, na kościół garnizonowy przeznaczono cerkiew pułkową (przy al. Racławickich). W latach 1928-29 została przebudowana i zmieniono jej wezwanie na "Niepokalanego Poczęcia NMP". Z kolei cerkiew grecką p.w. Narodzenia NMP wybudowaną w końcu XVIII w. przy ul. Zielonej przekazano powstającemu w Lublinie Instytutowi Misyjnemu, którego zadaniem było prowadzenie "misji" wśród prawosławnych (w ramach tzw. neounii), i zmieniono jej wezwanie na "św. Jozafata".

Tak, więc powracający z Rosji parafianie zastali w Lublinie zupełnie nową sytuację. Nie wszyscy powrócili z bieżenstwa, ale równocześnie osiedliła się w Lublinie pewna grupa emigrantów z Rosji i Ukrainy, uciekających przed bolszewikami.

Życie religijne odrodziło się w r. 1920, gdy do Lublina przybył duchowny prawosławny. Jednak początkowo władze państwowe nie chciały wyrazić zgody na istnienie w Lublinie parafii prawosławnej. Były nawet próby przyłączania parafii lubelskiej (która poza ok. 500 prawosławnymi mieszkańcami Lublina obejmowała również prawosławnych mieszkańców wsi Kolechowice i Dratów powiatu lubartowskiego oraz wsi Otrocz powiatu janowskiego) do parafii prawosławnej w Chełmie. Ostatecznie jednak władze uznały istnienie parafii prawosławnej w Lublinie.

Ważnym problemem w życiu parafii była konieczność uzupełnienia wyposażenia cerkwi i utensylii cerkiewnych, które wywieziono do Rosji. Szczególnie bolesną była utrata cudownej ikony Matki Boskiej. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności dwaj parafianie zobaczyli na targu w Lublinie podobną ikonę i kupili ją. Później okazało się, że była to wierna kopia cudownej ikony, która przed wojną znajdowała się w soborze na placu Litewskim. Kopia ta zajęła miejsce oryginału w cerkwi Przemienienia Pańskiego.

W 1921 r. przy parafii utworzono Prawosławne Towarzystwo Dobroczynności, którego zadaniem było udzielanie pomocy ubogim i sierotom. Odrodziło się również bractwo cerkiewne. Od r. 1927 w Lublinie działał także oddział Ukraińskiego Komitetu Centralnego, który organizował życie towarzyskie i kulturalne osiadłej tu emigracji ukraińskiej, w większości prawosławnej.

II wojna światowa zdezorganizowała życie parafii. W sąsiedztwie miasta znajdował się obóz koncentracyjny na Majdanku, w którym zginęły także tysiące prawosławnych, głównie jeńców radzieckich. W 1940 r. lubelska parafia weszła w skład odrodzonej prawosławnej diecezji chełmsko-podlaskiej, której zwierzchnikiem został arcybiskup Iłarion (prof. Iwan Ohijenko). Proboszcz lubelskiej parafii ks. Jakub Kostecki był jednocześnie przewodniczącym Ukraińskiego Komitetu Pomocy w Lublinie. W 1943 r. został zmuszony do opuszczenia parafii.

Po II wojnie światowej

Po zakończeniu wojny parafia lubelska weszła w skład archidiecezji warszawsko-bielskiej. Normalizacja życia parafii nastąpiła w październiku 1945 r., gdy proboszczem został ks. Aleksy Baranów. Był on autorem "nowej" kroniki cerkiewnej, włożył również wiele wysiłku w uporządkowanie spraw majątkowych i w obronę praw Cerkwi prawosławnej nie tylko w Lublinie, ale i w całym województwie lubelskim.

W okresie powojennym kilkakrotnie przeprowadzono remont cerkwi, a w latach 1986-92 dokonano również renowacji zabytkowego ikonostasu. Wybudowano także nowy dom parafialny przy cerkwi. W latach 70-tych cerkiew została okradziona. Skradziono kilkadziesiąt cennych ikon, nawet z XVII w.

W latach 80-tych znaczną renomę zdobył chór parafialny kierowany przez mgra Włodzimierza Wołosiuka. Chór był laureatem Dni Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce w 1985 i 1986 r. W 1985 r. rozpoczęło w Lublinie działalność Bractwo Młodzieży Prawosławnej, a w 1993 r., po raz kolejny, odrodziło się bractwo cerkiewne pod nazwą Stowarzyszenie "Bractwo Prawosławne" pod patronatem św. męczennika Atanazego Brzeskiego. Od 1956 r. działa również w Lublinie koło Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, a obecnie Związek Ukraińców w Polsce, skupiające w dużej części prawosławnych Ukraińców. W latach 50-tych przy kole UTSK działał, kierowany przez ówczesnego wybitnego dyrygenta chóru parafialnego Panfiła Łobaczewskiego (absolwenta szkoły dyrygentów w monasterze w Jabłecznej) 60-osobowy chór ukraiński oparty na chórze parafialnym. Na początku lat 90-tych powstały również w Lublinie koła Białoruskiego Zjednoczenia Studentów oraz Związku Niezależnej Młodzieży Ukraińskiej. Wiosną każdego roku w lubelskiej cerkwi służona jest panachida za ukraińskiego wieszcza Tarasa Szewczenkę, a jesienią za cara Rosji Mikołaja II i jego rodzinę, zamordowanych przez bolszewików. W latach 1990-91 parafialne koło Bractwa Młodzieży Prawosławnej wydawało trójjęzyczne pisemko "Orthodox" (w językach polskim, ukraińskim i białoruskim), zaś od 1992 r. ukazuje się pismo "Lubłynśkyj Ukrajinśkyj Wisnyk", poświęcające wiele uwagi życiu wspólnoty prawosławnej.

Lubelska społeczność prawosławna aktywnie uczestniczy w ruchu ekumenicznym. Każdego roku w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan w cerkwi celebrowane jest nabożeństwo ekumeniczne, zaś duchowieństwo prawosławne bierze udział w nabożeństwach i wygłasza kazania w świątyniach innych wyznań chrześcijańskich. W ostatnich latach ożywiły się oficjalne kontakty ekumeniczne z Kościołem Ewangelickim w Wittembergii (Niemcy), którego członkowie kilkakrotnie przyjeżdżali już do Lublina.

W okresie powojennym cerkiew Przemienienia Pańskiego była również cerkwią katedralną dla tytularnych prawosławnych biskupów lubelskich - wikariuszy diecezji warszawsko-bielskiej.

Przełomowym wydarzeniem w dziejach lubelskiej cerkwi był uroczysty ingres nowowyświęconego biskupa Abla (Popławskiego), ordynariusza restytuowanej w marcu 1989 r. diecezji lubelsko-chełmskiej, który odbył się 17 maja 1989 r. W ten sposób cerkiew Przemienienia Pańskiego, po raz pierwszy w swej historii, stała się katedrą biskupa diecezjalnego.

Dzień dzisiejszy

Obecnie Katedralna Parafia Prawosławna p.w. Przemienienia Pańskiego w Lublinie liczy około 1000 wiernych: Ukraińców, Białorusinów, Rosjan, a także Polaków. Posiada 3 świątynie: katedralną cerkiew p.w. Przemienienia Pańskiego przy ul. Ruskiej, na cmentarzu przy ul. Lipowej dwukondygnacyjną kaplicę pw. Świętych Niewiast Niosących Wonności z dolną świątynią pw. proroka Eliasza, oraz w Domu Spokojnej Starości przy ul. Dolińskiego 1, kaplicę p.w. Podwyższenia Krzyża Pańskiego, a także parafię w Dratowie pw. św. Mikołaja Cudotwórcy i filię w Kolechowicach pw. św. św. Kosmy i Damiana.

Lublin jest siedzibą prawosławnego arcybiskupa lubelskiego i chełmskiego. Mieści się tu kancelaria diecezjalna. W Lublinie jest również wydawane pismo diecezjalne "Wiadomości Diecezji Lubelsko-Chełmskiej".

***

Przedstawione tu wielowiekowe dzieje lubelskiej cerkwi i parafii prawosławnej p.w. Przemienienia Pańskiego świadczą o głębokich korzeniach Prawosławia w Lublinie oraz o ścisłych jego związkach z Rusią-Ukrainą - ziemią, skąd przybyło do Lublina Prawosławie, skąd pochodziła i pochodzi większość wiernych, skąd w najtrudniejszych momentach przychodziła pomoc, zarówno moralna, jak i materialna.

Historia lubelskiej cerkwi Spasa jest także przykładem typowego dla pogranicza zjawiska - współistnienia wielu kultur, religii i narodów. Jak przed wiekami lubelska wspólnota prawosławna zachowując swą religijną i kulturową tożsamość daje świadectwo Prawosławia i ojczystej kultury ...